You are here
Home > Fantazje i opowiadania cuckold > Cuckold przed domem cz. 1 – opowiadanie cuckold

Cuckold przed domem cz. 1 – opowiadanie cuckold

Ogier rżnie Twoją żonę przed Twoim domem - opowiadanie cuckld
Była ciemna noc. Siedziałem w kuchni i beznamiętnie patrzyłem w okno. Targały mną skrajne emocje, gdyż moja żona właśnie była u kochanka. Nawet trudno nazwać go jej kochankiem. To po prostu jej były chłopak z czasów wczesne szkolnych, ale co warto podkreślić ich związek nigdy nie został skonsumowany. Nigdy ze sobą nie spali – po prostu gdy ze sobą chodzili, ona nie była na to gotowa. W ogóle moja Klaudia nie spala z nikim poza mną. Owszem – miała jakieś tam kontakty ze swoimi ówczesnymi chłopakami ale z żadnym z nich nie uprawiała seksu w pełnym tego słowa znaczeniu. Zazwyczaj kończyło się tylko na pocałunku i nieśmiałych pieszczotach. Wszystko to czego doświadczyła w sferze seksu było związane ze mną, przynajmniej do dnia dzisiejszego. Dziś miało się to wszystko zmienić, i bardzo się tego obawialiśmy. Z drugiej jednak strony bardzo nas to pociągało. Ją bo chciała dowiedzieć się jak to jest z innym w łóżku, mnie bo kręci mnie myśl że moja żona jest z innym. Długo dojrzewałem do tej decyzji, mieliśmy wiele wątpliwości ale ostatecznie się zdecydowaliśmy, chociaż trochę pomógł nam w tym przypadek. Jak większość par które zamierzają uprawiać cuckold – powstaje dylemat, kto ma być tym trzecim. My też mieliśmy ten problem – moja żona nie wyobrażała sobie seksu z zupełnie obcym, przypadkowym facetem, ja zresztą też sobie tego nie wyobrażałem.

Ideałem był ktoś godny zaufania, kto choć w jakimś stopniu by seksualnie oddziaływał na moja żonę. A takich nie było nawet na lekarstwo. Aż tu przypadkiem, po 10 latach Klaudia spotyka swojego byłego chłopaka z czasów licealnych. Ufa mu, i co tu dużo mówić: od razu się przyznała ze choć nigdy z nim się nie kochała to zawsze bardzo ją pociągał i pragnęła tego. Najpierw wymienili się tylko telefonami, potem długo rozmawialiśmy o tym, aż podjęliśmy decyzję ze umówi się z nim na spotkanie. Tydzień temu spotkali się w knajpie na kawie. Strasznie byliśmy tym podnieceni. Dostała od niego wielki bukiet róż, i spędzili razem romantyczny wieczór. Gdy wróciła, tak była podniecona, że kochaliśmy się jak szaleni, przez cała noc, do utraty tchu.  Wtedy też podjęliśmy ostateczną decyzje, że dojdzie do następnego spotkania i będzie mogła spędzić z nim noc. Ta noc właśnie trwała.W domu było cicho. Dopiero teraz zrozumiałem jak tu pusto bez niej i ile dla mnie znaczy. Zdałem sobie sprawę że potrzebuję jej optymizmu, humoru i jej samej. Zrozumiałem że ten dom nie jest mi do niczego potrzebny jeśli jej nie będzie w nim. Daje mi ona tyle radości, energii i uśmiechu. Jest jej wszędzie pełno, wypełnia ten dom swoją osobą tworząc nasz intymny, prywatny świat, tylko nasz. Ale Klaudia nie zawsze była taka – gdy się poznaliśmy 12 lat temu, na początku studiów była szarą, nieśmiałą myszką. Co prawda bardzo zgrabną myszką, ale pod długimi spódnicami oraz rozciągniętym spodniami rzadko kto to zauważał. Była raczej skromna, unikała imprez, zamykała się w sobie. Jednak między nami coś powstało i zaczęliśmy się spotykać. Jej pewność siebie, wygląd i seksualność rozwijały się bardzo powoli, a najbardziej było to widać gdy skończyła trzydziestkę. Wtedy jakby dojrzała – zmieniła image, zaczęła ubierać się bardziej seksownie: duży dekolty, krótkie mini spódniczki i buty na wysokim obcasie są teraz na porządku dziennym. Dopiero teraz wszyscy zobaczyli jak seksowna jest moja żona. Co prawda nie ma wielkiego biustu ale jest za to bardzo jędrny i gdy włoży bluzkę z dekoltem wygląda on bardzo kusząco. Nogi ma bardzo długie i zgrabne i smukłe a tyłek… jej tyłek jest niesamowicie kształtny i okrągły. Ma niesamowitą figurę. W sferze seksu dojrzewała także powoli, świat erotyki poznawaliśmy wspólnie, eksperymentując ze wszystkim. Na początku oczywiście bardzo nieśmiałe, ale z biegiem czasu robiliśmy wszystko to na co mieliśmy ochotę, a esencją tego miała być dzisiejsza zdrada kontrolowana. Jednak minęło trochę czasu zanim nauczyliśmy się czerpać z seksu pełnymi rękami, i tu znów przełom nastąpił po trzydziestce. Klaudia zrozumiała wtedy swoje seksualne potrzeby i postanowiła to wykorzystać. Stała się zarówno w kwestii ubioru, wyglądu,ale także w zachowaniu seksowną suką o jakiej wielu facetów marży, a każdy z pewnością obejrzy się za taka na ulicy.
Zastanawiałem się właśnie co teraz robią? Klaudi nie było od ponad 6h, ale zakładaliśmy ze może wrócić nawet rano. Dałem jej w tej kwestii całkowicie wolną rękę. Nie chciałem aby się spieszyła lub nerwowo spoglądała na zegarek w czasie ich randki.  To by nie miało sensu. Co mogli teraz robić? Pewnie właśnie byli w jego łóżku. To było raczej oczywiste, ale na ile Klaudia mu pozwoliła, jak daleko się posunęła, jakim on okazał się kochankiem, oraz jak dużego miał kutasa – to w ten chwili było całkowitą niewiadomą. Myśląc o tym, znów nabrałem ochoty by zrobić sobie “dobrze”. To niesamowite, ale od rana miałem praktycznie trwałą erekcje. Oczywiście co jakiś czas musiałem ją jakoś rozładować, co jakiś czas się onanizując. I choć rano założyłem sobie ze nie zrobię tego zanim ona nie wyjdzie, już po śniadaniu zwaliłem konia, skryty przed żoną w toalecie. Przed jej wyjściem zrobiłem to jeszcze dwa razy. Raz gdy brała prysznic, a drugi raz gdy oznajmiła mi że na spotkanie idzie w obcisłej, opinającej sukience,  z dużym dekoltem, pod którą nie zakłada stanika. Na wypadek gdyby on nie był pewien, czego moja żona oczekuje na tej randce jej odznaczające się kształty piersi oraz sutków rozwieją jego wszystkie wątpliwości.  Gdy wyszła w zasadzie nie wypuszczałam mojego penisa z dłoni. Miałem już kilka orgazmów i choć nie przypuszczałem że mogę ich mieć tyle jednego wieczora, po każdym kolejnym stawał mi znowu. Tak strasznie podnieca mnie myśl, że żona rznie się z innym, że każdorazowo znów dostaje erekcji.Ring,ring… Nareszcie jest! Długo wyczekiwany sms od żony… Drżącymi rękami biorę telefon i czytam. Napisała krótko, ale najważniejsze było że wszystko jest w porządku:” wszystko ok, Wracam za 2h,kocham cie. To było Wspaniałe!”.


- - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA
Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

To nie koniec – ciąg dalszy nastąpi wkrótce…

To oczywiście tylko opowiadanie, fantazja która nigdy nie miała miejsca.

(Visited 11 449 times, 1 visits today)

O autorze:

Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com.
W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife.
Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi.
Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.

5 thoughts on “Cuckold przed domem cz. 1 – opowiadanie cuckold


  1. - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

    ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
    Przewodnik początkującej HOT-WIFE, czyli instrukcja obsługi rogacza.
    Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

  2. jak zwykle opowiadanie super. ale… gdzie jego poczatek? skad sie tam wzieliscie? kim jest partner Twojej Zony?
    z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy!

    1. @kandaul – to nie jest opowiadanie o mojej żonie. Takie po prostu napisałem opowiadanie. Na resztę pytań możesz sobie odpowiedzieć sam, w zależności co Tobie fantazja podpowie 🙂 Całe opowiadanie jest wyssane z palca, więc sam rozumiesz…

  3. Tak… Moim zdaniem w dziedzinie cuckold nie ma nic bardziej pociągającego niż… takie sluchanie. Patrzenie jest świetne, ale zabiera tę aurę tajemniczości. Podsłuchiwanie zaś sprawia, że wyobraźnia pracuje pełna parą…:)

  4. Moje doświadczenie w tym temacie.
    Tak miałem doświadczenie w cuckold.
    Na początku 2000 roku poznałem małżeństwo,na samym początku była to znajomość oparta na koleżeństwie,potem ( jakieś sześć miesięcy później ) na imieninach Gosi ( to była jej inicjatywa ) Gosia poprosiła żebym został jak wyjdą goście i znajomi że niby coś miał bym tam jej i Robertowi ( jej mąż ) pomóc poprawić bo coś nie tak zamykał się narożnik w sypialni ( jestem taka złota rączka ) i jak się wyszli goście to zacząłem poprawiać ten narożnik i w pewnym momencie Gosia złapała mnie za przyrodzenie, przy tym był Robert, dalszych szczegółów nie będę opisywał to zrozumiałe 🙂 tak że ta sytuacja bardzo podnieciła i Roberta i Gosię, tak że od tego dnia stałem się ich przyjacielem domu.
    Niestety nasza znajomość się zakończyła trzy lata temu, jechaliśmy na mazury do ich domku i mieliśmy wypadek pod Pułtuskiem, Robert zginął na miejscu, Gosia zmarła po trzech dniach a ja miałem pęknięte trzy żebra i uszkodzony nerw łokciowy w lewej ręce tak że rehabilitacja trwała 15 miesięcy i ręka w 90% wróciła do sprawności,a tak poza tym wszystko porządku 🙂
    Tak to u mnie wyglądało.
    Obecnie szukam Małżeństwa Pary która szuka Przyjaciela domu.

Dodaj komentarz

Top