You are here
Home > Moje doświadczenia Cuckold > Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz.1 „Urodziny”

Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz.1 „Urodziny”

dośiadczenia cuckold
Tak…. od kilku dni mój świat nie jest już taki sam… Wszystko się zmienia, a pewne myśli i emocje wymykają się spod kontroli. Wszystko przez żonę i jej deklarację… ale może po kolei! To był pamiętny dzień! Pamiętam go doskonale, bo to dzień moich urodzin! Późna jesień, na dworze zimno i mokro – nic tylko siedzieć w łóżku pod kocem i rozgrzewać się uprawiając seks. Jak to w urodziny – wino, drinki, wirujące myśli, a potem jeszcze bardziej wirujący seks. W sumie nic nowego między nami. Ale jednak nie skończyło się tak samo jak zawsze…

Tej nocy, bodajże już po drugim numerku, moja żona zapytała mnie:


- - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA
Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

– “Dziś są Twoje urodziny – jaka jest Twoja fantazja, co chcesz abym zrobiła?”

Bez jakiegokolwiek strachu powiedziałem:

– “Przecież wiesz – chciałbym abyś zrobiła to z kimś innym”.

Zapadła chwilowa cisza, a po chwili Marta powiedziała:

– “Co chcesz mi przez to powiedzieć? Że chcesz abym to naprawdę zrobiła? Dotąd myślałam, że to tylko fantazja…”. – Ton jej głosu nie bardzo mi się podobał…

Jakiś czas temu (o czym pisałem na blogu) rozmawialiśmy na temat zdrady kontrolowanej, więc zakładałem, że teraz też możemy sobie pofantazjować, i że rozmowy na ten temat to już dość bezpieczny grunt. W tej chwili jednak zaczynałem w to wątpić. Ale skoro już tak daleko zabrnąłem to nie zamierzałem się wycofywać.

– “Tak, chciałbym abyś to zrobiła z kimś innym – to jest moja fantazja. Nie wiem czy ona nadaje się do realizacji, ale w sferze fantazji bardzo mnie to podnieca.” – Znów chwila ciszy… Po chwili niepewnym tonem zapytała:

– “Naprawdę chciałbyś aby ktoś mnie zerżnął? Podniecałoby Cię to?”

Odpowiedź była krótka:

– “Tak!”

Wzięła mojego penisa do ręki i bawiąc się nim zapytała:

– “Chciałbyś to widzieć? Jak mnie ktoś pieprzy? Jak rżnie bez wytchnienia?”.

Znów zaszumiało mi w głowie słysząc to z jej ust. Odpowiedziałem:

– “Narazie chciałbym abyś to zrobiła, bo chyba na początek nie zniósłbym widoku jak ktoś Cię posuwa, ale koniecznie musiałabyś mi opowiedzieć wszystko ze szczegółami”.

Obciągając mi ręką kutasa, zapytała w końcu:

– “Jesteś tego pewien?”

Potwierdziłem a kutas mało mi nie eksplodował. Czułem mega satysfakcję, nawet jeśli miałoby się skończyć to tylko na tej rozmowie.

– “Bo ja w sumie chciałabym tego spróbować…” – powiedziała nieśmiało. Kilka milisekund później miałem wytrysk! I to jaki! Ona na prawdę chciała zrobić to z innym, chciała poczuć w sobie innego kutasa!!!

Zaczęliśmy planować, rozważać różne opcje, mówić o naszych uczuciach i opowiadać o tym jak wyobrażamy sobie jej spotkanie z przyszłym kochankiem. Oczywiście w rozmowach tych nie brakowało pieprznych słów na określenie tego co kochanek z nią zrobi, lub co ona zrobi jemu. Nasze rozmowy przerywaliśmy celem odbycia seksu, a i podczas niego wykrzykiwaliśmy ciągle coś na ten temat. Gadaliśmy też na temat tego jak sobie wyobrażam kochanka – ja chciałem tylko aby miał. cyt. “ dużego kutasa, i dobrze Cie zerżnął”.
Marta w pewnym momencie zadała mi dziwne pytanie – czy ja muszę wiedzieć kim on będzie. Nie pamiętam nawet co odpowiedziałem – ale dało mi to do myślenia… Dlaczego chce to ukryć? Odpowiedziała tylko, że wolałaby uniknąć jakiś moich pytań – kto to, skąd itd. Zignorowałem to narazie.  To była szalona noc. Oczywiście zgodziliśmy się w kwestii tego, że musimy jeszcze wiele kwestii przemyśleć i zastanowić się nad tym wszystkim. Jednak TO nareszcie zaczęło się dziać.

Ciąg dalszy nastąpi… Wszystkie notki pt. „żona zgodziła się na zdradę” znajdziesz TUTAJ.

(Visited 7 111 times, 1 visits today)

O autorze:

Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com.
W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife.
Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi.
Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.

Dodaj komentarz

Top