Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 19 „Bielizna dla kochanka – ciąg dalszy” Moje doświadczenia Cuckold Zgodziła się na zdradę kontrolowaną by cuckold - 4 listopada 201427 grudnia 20157 To kolejna część całej serii wpisów pt. Moja żona zgodziła się na zdradę kontrolowaną – jeśli nie czytałeś od początku, to zacznij TUTAJ. Rano, myśląc jeszcze o bieliźnie jaką Marta kupiła sobie na randkę z nim – zwaliłem sobie w łazience, tak mnie podniecała myśl o niej, z nim, w tej bieliźnie. Przy śniadaniu już mnie dopadły – mowa oczywiście o przemyśleniach i wątpliwościach. Dlaczego znów za moimi plecami zrobiła tak ważny zakup? Dlaczego nie kupiliśmy tego razem? Dlaczego mi nie powiedziała, że chce sobie kupić bieliznę dla niego? A może to on doradzał jej wybór bielizny? Albo wybierali ją razem? Niech to szlag! Przez cały dzień moja irytacja narastała. Wieczorem zapytałem ją wprost : - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - - Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - – Dlaczego znów zrobiłaś to za moimi plecami? Dlaczego kupujesz już w ogóle bieliznę na seks z nim, skoro jeszcze się na to ostatecznie nie zdecydowaliśmy? To znaczy ja się nie zdecydowałem bo Ty chyba już tak! – Marta tłumaczyła się, że wcale nie kupiła jej dla niego, ani na spotkanie z nim. Po prostu kupiła ją bo jej się podobała, bo chciała ją mieć. Podobno kupując ją – myslała o mnie i to ja miałem ją w niej zobaczyć jako pierwszy? Miała być dla mnie? – A kiedy ją w ogóle kupiłaś – zapytałem – Jakiś miesiąc temu – odpowiedziała – To dlaczego jej nie założyłaś przez ten miesiąc, skoro kupiłaś ją dla mnie? Dlaczego wczoraj mówiłaś że była dla niego, co? Jej pokrętnej argumentacji nie chce mi się przytaczać – w każdym razie nie uwierzyłem w ani jedno jej słowo… Tego dnia nie było super seksu. Nie było go wcale. I dobrze, bo żadne z nas nie miało na to ochoty. Milczeliśmy. Tego wieczora podjąłem decyzję, że muszę coś zmienić, inaczej źle się to skończy. (Visited 3 516 times, 1 visits today) Podobne wpisy: Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 18 „Bielizna dla kochanka” Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 25 „Ja z inną – ciąg dalszy” Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 22 „Rozmowy z Kochankiem na gg – ciąg dalszy” Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 23 „A może kochanka dla męża?” O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com. W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.
rozpoczynając zabawę w cuckold trzeba dobrze temat przemyśleć, zastanowić się nad ewentualnymi konsekwencjami, wykazać się dojrzałością – w tej sytuacji w której teraz jesteś na wątpliwości jest już za późno, teraz nie ma już powrotu do stany sprzed miesiąca czy roku – nakręciłeś żonę tak że podejrzewam że tak czy siak Cię zdradzi – z Twoją zgodą lub bez. Cuckold to jest jazda na krawędzi, bez trzymanki, partnerzy muszą się doskonale znać i mieć do siebie pełne zaufanie, a przede wszystkim muszą być dojrzali, pod każdym względem. Odpowiedz
Zastanawiam się, czytając twój blog, czy zostało w Tobie jeszcze odrobinę z faceta? Czy ta chora fantazja naprawdę tak cię kręci że jesteś w stanie oddać swoja kobietę innemu facetowi? Czy w tym celu ją zdobyłeś żeby ja teraz oddać darmo? za co? za chwilę podniety? Pisałeś jakiś czas temu, że jesteś jeszcze pod wrażeniem tego co się ostatnio wydarzyło, dlatego opisujesz po czasie itp, itd (strasznie durne tłumaczenie). Moim zdaniem to już się stało. Żona zrobiła skok w bok a ty zostałeś z niczym. Zrobiła to bez Twojej wiedzy, bez uprzedzenia. Nakręciłeś dziewczynę więc co miała zrobić? Jeleń jej na to pozwala więc czemu nie? Znalazła sobie lepszego samca i poszła w siną dal. Dawkowanie nam wpisów w tak minimalnych ilościach jest raczej powodowane brakiem pomysłów na nie. Podobno w podróży liczy się droga, nie sam cel. Ty zostałeś na tej drodze rozjechany. Chętnie się dowiem czy mam rację. Pisz, łudź się dalej, że wszystko będzie jak dawniej. Odpowiedz
Zibi – widać, że absolutnie nie rozumiesz co mnie podnieca i na czym polega związek typu cuckold. Czuje się zupełnie męski – wbrew Twoim obawom. Oddanie kobiety innemu, to niekoniecznie musi być frajerstwo. To może być doskonała zabawa zarówno dla niej jak i dla niego. Oczywiście tylko wtedy jeśli chodzi wyłącznie o seks. Dla mnie nie miałoby znaczenia jeśli Ona przespałaby się z innym, pod warunkiem że bym o tym wiedział. To co tuta opisuję – miało miejsce jakiś czas temu, niestety nie miałem czasu (zresztą nadal nie mam) aby opisywać to na bieżąco. O tym co się stało, co się nie stało dowiesz się czytając dalsze części. Twoje zdanie narazie zachowaj dla siebie 😉 Zmartwię się – nikt nie poszedł w siną dal… A moje małżeństwo ma się wysmienicie. Masz rację – nie jest tak jak kiedyś, bo jest LEPIEJ! Ale nie uprzedzajmy faktów. Zresztą, niebawem się okaże że bywało różnie i przed nami długa i ciężka droga. Ale nie uprzedzajmy… Odpowiedz
Jak dla mnie wychodzi na to, że żona chciała i tak Cię zdradzić. Wpadłeś na pomysł zdrady kontrolowanej, a tym samym dałeś jej wytłumaczenie na to wszystko. Przecież ona w tym całym temacie ciągle jest 2 kroki przed Tobą. Odpowiedz