You are here
Home > Cuckoldowa prowokacja żony > Cuckoldowa prowokacja żony cz. 9 – Zdrada

Cuckoldowa prowokacja żony cz. 9 – Zdrada

To 9 część serii o tym jak sprowokowałem żonę by poznać całą, absolutnie całą historię Jej wcześniejszych doświadczeń seksualnych, także takich w których byłem zdradzony. Aby czytać całość przejdź do spisu treści

Darek nadal podtrzymywał wysokie tempo wymiany korespondencji. Pisali ze sobą codziennie, czasem nawet wymieniając jednego dnia po 2, 3 listy. Czasem były to dłuższe wywody a czasem krótkie, prowokacyjne docinki lub sugestie a czasem po prostu pytania. I stało się tak, że zeszli na temat zdrady. Rozmawiali nt. zdrady psychicznej i fizycznej, ale nic tego dnia nie zapowiadało takiej BOMBY! A jednak stało się i to zupełnie nieoczekiwanie. Darek nie prowokował nawet tych wyznań, po prostu stało się – sama to napisała! Gdy zacząłem to czytać po prostu nogi mi się ugięły, świat mi zawirował jednocześnie z wrażenia i podniecenia a na policzki wystąpiły wypieki. W końcu nie codzień czyta się wyznania żony jak to zdradziła!


- - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA
Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Zaczęła od tego, że mnie bardzo kocha, potem napisała Darkowi, że bardzo czegoś żałuje i tu napisała co zrobiła kilka lat temu (opisałem to TUTAJ). Co prawda napisała to bardzo powierzchownie, dosłownie w 3 – 4 zdaniach ale był to doskonały grunt do dalszych pytań. Gdy skończyłem czytać tego maila dosłownie trzęsły mi się ręce a nogi zrobiły mi się miękkie. Od razu napisałem do Darka: dowiedz się szczegółów, jak najwięcej szczegółów. sprawdź czy TO zrobili? gdzie TO robili i jak często? Jak najwięcej szczegółów!
Przez cały dzień chodziłem niesamowicie podniecony a wieczorem kochałem się z żoną na przeróżne sposoby!
Następnego dnia czekałem cały czas niecierpliwie na wiadomość od Darka – wiedziałem, że wysłał całą serię pytań do mojej żony nt. wspomnianej przez nią zdrady. Darek pytał o wszystko, dosłownie o wszystko co miało związek z tym zdarzeniem. Zadawał mnóstwo konkretnych pytań: jak, gdzie , w jakiej pozycji, kiedy, jak często, co wtedy czuła, czego pragnęła, czy gość miał dużego penisa, itd. Cała seria takich konkretnych pytań!
Więc sami rozumiecie, że nie mogłem się doczekać aż odpisze. Po prostu nie mogłem skupić myśli na niczym innym. Ciągle nerwowo klikałem w programie pocztowym na przycisk „pobierz” w oczekiwaniu na nowa wiadomość. Nie mogłem nic robić w pracy, nic! W końcu, przecież lada moment mogłem się dowiedzieć najbardziej intymnej tajemnicy mojej żony. Mogłem się dowiedzieć czy robiła to z tym człowiekiem, dla którego kiedyś mnie rzuciła! Poznanie tej tajemnicy było jednym z największych moich cuckoldowych pragnień! A dziś mogło się spełnić. Oczywiście mogło się też okazać, że z nim nie spała, ale nie brałem takiej opcji pod uwagę.
Pod koniec dnia nadeszła wiadomość! Nareszcie! Z drżącymi rękami zacząłem czytać. Mail był długi…
Czytałem szybko i z każdym wyrazem mój oddech stawał się szybszy. Robiło mi się coraz bardziej gorąco, zrobiłem się czerwony na twarzy a ręce mi drżały tak, że ledwo mogłem obsługiwać myszkę.
Po przeczytanie całości w myślach krzyknąłem: O KURWA!!!!!!!!
W mailu był opis uczuć do „tego” faceta. Opisała ze szczegółami co wtedy czuła, gdy mnie zostawiała dla niego. Pisała co czuła do NIEGO! Ja pierdole – pomyślałem! Spodziewałem się, że przeczytam w tym mailu o bardziej cielesnych doznaniach. Myślałem, że napisze o zdradzie fizycznej a ona ze szczegółami opisała zdradę psychiczną. Nigdy, ale to nigdy nie czytałem niczego co by tak mną wstrząsnęło! Naprawdę przeżyłem szok! Nie byłem na coś takiego przygotowany. Nawet nie przeszło mi przez myśl, że ona wtedy mogła coś takiego przeżywać. A świadomość, że przeżywała to z innym mężczyzną niż ja doprowadzała mnie do furii! Przez głowę przelatywały jak błyskawice pytania: a co jeśli ze mną nigdy czegoś takiego nie przeżywała? A co jeśli jego kochała bardziej? Bo z jej opisu wynikało jasno, że tamtego faceta kochała… Wiem, że miałem nie cytować tu maili Marty ale raz jeden zrobię wyjątek abyście zrozumieli co wtedy czułem, bo inaczej się tego nie da po prostu opisać.

cyt ”
Na pewno było to  ekscytujące doświadczenie. Poznawanie drugiego człowieka jest ekscytujące. Ten człowiek był czuły, delikatny. Dawał mi przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa – a na tym mi najbardziej wtedy zależało. Wtedy wszystko wydawało się być ekscytujące. Każda chwila spędzona wspólnie. Ukrywanie się , kontrolowanie, dreszcz emocji. Wszystko działało podniecająco. Wzajemne poznawanie się, fascynacja, świadomość, że ta druga osoba Ciebie pragnie do tego stopnia, że ryzykuje własnym poukładanym życie prywatnym ( miał wtedy partnerkę :/ ) tylko po to aby spędzić z Tobą każdą chwilę. Podniecający był widok braku panowania nad własnymi emocjami, ciałem tego człowieka. Drżenie, brak kontroli nad sobą, podniecenie, niewiarygodne podniecenie, niecierpliwość i eksplozja emocji i doznań, wrażeń gdy byliśmy razem. Podniecająca była wspólna tajemnica. Podniecająca była świadomość że był bardziej doświadczony ode mnie. Podniecające było oczekiwanie na kolejne spotkanie. Wszystko wtedy było szalone, podniecające, dzikie.
[..] ta chemia, wiszące w powietrzu podniecenie jest niewiarygodnie podkręcające. Każdy, nawet najdelikatniejszy, przelotny dotyk, muśnięcie przebiega całe ciało jak prąd. Odzywa się drżeniem, przyspieszonym oddechem, podniecającym skurczem w podbrzuszu.
To wszystko było wtedy takie elektryzujące, w powietrzu wisiało jakieś napięcie, podniecenie, pożądanie. To było magiczne, szalone, chodziłam po ulicy i śpiewałam z radości :)”
koniec cytatu…

Sami więc widzicie, że to co napisała musiało mną wstrząsnąć! A to był tylko mały cytat, cały mail był o wiele dłuższy i o wiele bardziej szczegółowy… Tego dnia długo nie wracałem do domu, próbując sobie jakoś to poukładać w głowie! Tłumaczyłem sobie jednak to, jej stwierdzeniami z maila, że bardzo żałuje tamtych wydarzeń i że bardzo mnie kocha! Wtedy też zacząłem sobie zadawać pytanie czy chcę uczestniczyć dalej w tej zabawie? Czy nadaje się do jakichkolwiek przygód cuckold? Odpowiedzi na te pytania były raczej negatywne.
Gdy wróciłem do domu spotkała mnie jednak niespodzianka. Żona czekała z kolacją i była bardzo czuła. Chyba również to co kilka godzin temu pisała do Darka podziałało negatywnie na nią i postanowiła uciszyć swoje sumienie robiąc mi niespodziewaną odświętna kolacje przy świecach. Było przyjemnie! Oboje zapewnialiśmy się o swojej miłości. To uciszyło wiele wątpliwości krążących po mojej głowie od kilku godzin. Nie, nie było wieczorem ostrego seksu, a raczej wzajemne przytulanie i czułości.

Kolejnego dnia zrozumiałem, że należy definitywnie zapomnieć o tym co było i żyć chwilą obecną. Od rana poprosiłem Darka by tak skonstruował następnego maila by dowiedzieć się czegoś więcej niż tylko Jej uczuć do tego faceta. Napisałem mu: po prostu zapytaj wprost, tak by nie mogła grać słowami pozostawiając tak wiele niedomówień. Znów przez cały dzień byłem totalnie zakręcony. Poprzedni mail raczej świadczył, ze z nim spała (bo niby co robi dwoje zakochanych w sobie ludzi), ale chciałem być tego pewien na 100%. Chciałem to po prostu przeczytać. A potem poznać jak najwięcej szczegółów. Pytałem siebie cały czas czy jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą czy będę w stanie znieść kolejnego maila? W głowie cały czas odbijały się echem słowa jej poprzedniego maila: „Drżenie, brak kontroli nad sobą, podniecenie, niewiarygodne podniecenie, niecierpliwość i eksplozja emocji i doznań, wrażeń
Cały dzień czekałem na tego maila – ciągle sprawdzałem skrzynkę odbiorczą, cięgle byłem podniecony i ciągle czekałem, jednak mail od Darka nie nadchodził… Zaniepokoiłem się, że coś poszło nie tak, ze może ją spłoszyliśmy, ale nie pozostawało nam nic innego jak tylko czekać. Odpowiedź przyszła następnego dnia. Jak tylko zobaczyłem maila od Darka to się niesamowicie podekscytowałem. Krew zaczęła szybciej płynąć – wiedziałem, ze mogą tam być bardzo cenne informacje. Drżąc otwierałem go i czytałem. Znów się rozpisała – to dobrze! Czytając dostawałem olbrzymiej erekcji, znów dostałem wypieków i ręce zaczęły drżeć. Tym razem jednak byłem zachwycony tym co czytałem. Moje fantazje cuckold choć w taki sposób zostały spełnione. Czytałem jak spotykali się, jak jeździli samochodem na wycieczki, jak spędzali wieczory w okolicznych knajpkach pochowani przed wzrokiem swoim znajomych. Pisała o napięciu, podnieceniu i pożądaniu jakie u niej wywoływał ten facet i o spełnieniu tych pragnień. Czytałem z zapartym tchem. Zrobili to na stole w jego biurze, bo akurat nie mieli innego miejsca. Byłem szczęśliwy, naprawdę szczęśliwy! A moje podniecenie osiągnęło górne wskaźniki 🙂  Co prawda nie było tam żadnych szczegółów nt. tego co się tam dokładnie działo, jak to robili, itd. Ale to mi już wystarczyło. Gdy wróciłem do domu kochaliśmy się z żoną do upadłego taki byłem podniecony! gdy byliśmy razem”.

Ciąg dalszy nastąpi…

(Visited 5 306 times, 1 visits today)

O autorze:

Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com.
W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife.
Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi.
Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.

6 thoughts on “Cuckoldowa prowokacja żony cz. 9 – Zdrada


  1. - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

    ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
    Przewodnik początkującej HOT-WIFE, czyli instrukcja obsługi rogacza.
    Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

  2. Bardzo mnie interesuje to co opisujesz nt. zdrady kontrolowanej i cuckold. Sam chciałbym aby moja żona mnie zdradziła a potem wszystko pokolei opowiedziała. Ale czy to możliwe? Nie wiem, nie sądze… A nawet jeśli by się zgodziła na taki układ z kochankiem, czy miałaby odwagę opowiedzieć mi o WSZYSTKICH szczegółach seksu z nim????

    1. @zainteresowany_rogacz – minęło już trochę czasu od momentu gdy napisałem powyższy post i wiele się w moim życiu zmieniło. Mogę tylko napisać (choć pewnie już raczej dla innych) że nigdy nie mów nigdy w sprawach seksu oraz zwłaszcza zdrady kontrolowanej. Okazuje się często że nasze żony także pragną seksu z innym. Problemem zazwyczaj okazuje się tylko kwestia jak zacząć rozmawiać o tym z żoną. Często brakuje odwagi. Każdy musi znaleźć jakąś drogę by rozpalić żonę, wybadać grunt a potem zapytać czy nie miałaby ochoty sprawdzić jak to jest z innym, większym penisem. Powodzenia i pamiętaj: nigdy nie mów nigdy! 🙂

  3. wszystko przeżyłem w realu. Pomimo że minęło już wiele lat od tego przeżycia to uważam że było to najpiękniejsze co w seksie zaznałem ….

Dodaj komentarz

Top