You are here
Home > Fantazje i opowiadania cuckold > W samochodzie – moja fantazja cuckold cz.1

W samochodzie – moja fantazja cuckold cz.1

Wyobrażam sobie, że udało mi się przekonać żonę do Jej spełnienia. Zaczynamy od dyskoteki – umówiliśmy się, że ma zupełnie wolną rękę, może na niej robić co chce. Ja jestem gdzieś niedaleko, obserwuje co się dzieje i robię za ewentualnego ochroniarza jeśli coś poszłoby nie tak. Zaczynamy! Ubrała się w seksowną, letnią sukienkę i…

Zaczynamy!


- - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA
Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Ubrała się w seksowną, letnią sukienkę i poszliśmy. Po wejściu byliśmy skrępowani, kupiliśmy po piwie w plastikowej szklance i stanęliśmy z boku obserwując lokal. Głośna muzyka, tłum ludzi, stroboskopy i efekty dymne. Gdy piwo się skończyło Marta spojrzała na mnie i powiedziała: do dzieła. Wtopiła się w tańczący  tłum znikając mi z oczu a ja poszedłem na “pięterko” by z góry obserwować co się dzieje. Z kolejnym piwem obserwowałem jak żona się bawi. Czasami pojawiali się koło niej jacyś faceci i razem tańczyli, ale na tańcu się kończyło.
Po jakimś czasie skierowała swoje kroki do baru, gdzie się spotkaliśmy. Kupiłem jej dużego drinka i zaproponowałem, że zostawię samą przy barze, wierząc że samotna kobiecie siedząca przy barze szybko zainteresuje jakiegoś pana. Znów zająłem mój punkt obserwacyjny i szybko przekonałem się, że siedząca atrakcyjna Pani przy barze szybko znajdzie zainteresowanie.  Dwóch facetów, mniej więcej w naszym wieku zamawiając piwo ją dostrzegło i zaczęło z nią  rozmawiać. Marta w takich momentach zazwyczaj zbywała adoratorów, ale tym razem z prowokacyjnym spojrzeniem zaczęła konwersować. Po chwili śmiali się i zauważyłem, że atmosfera się mocno rozluźniła. Jeden z nich coraz bardziej zbliżał się do Marty. Poczułem radość i podniecenie. Widziałem jak jeden z nich postawił Jej kolejnego drinka a przestrzeń miedzy nimi znów się zmniejszyła. Gdy DJ włączył wolniejszy kawałek poszli tańczyć. Obserwowałem jak ją obejmuje i jak ona mu się poddaje. Z zapartym tchem patrzyłem jak ich ciała są coraz bliżej. Tańcząc, rozmawiali, a ona odważnie spoglądała mu prosto w oczy, znając ją robiła to bardzo prowokacyjnym spojrzeniem. Bujając się powoli odwracali się i ujrzałem jak jego ręce macają tyłek mojej żony. A to cześć ciała mojej  żony , z której może być szczególnie dumna. Jej pośladki idealnie pasują do dłoni, są jędrne i okrągłe. Myślałem, że penis rozerwie mi spodnie widząc jak ten facet powoli dotykał Jej pośladków, macał je a momentami zaciskał dłoń. Spojrzałem jej w oczy – patrzyła wprost na niego z szelmowskim uśmiechem na ustach. On coś do niej mówił. Jego ręce oplatały ją tak ciasno, że byli ze sobą najbliżej jak to możliwe, ich ciała dotykały się na całej długości. Jej biust przylegał do Jego torsu. Z pewnością on to czuł. Znów zatoczyli kółko i znów widziałem jak ją maca, robił to coraz śmielej. Jego usta zaczęły się zbliżać do jej ust i wtedy spanikowała – przestali tańczyć i poszli do baru. Byłem bardzo rozpalony a mój penis twardy jak skała.
Sączyli tym razem piwo, on nie zwalniał tempa starając się przytulać Martę. Gdy choć trochę mu się to udawało jego dłoń momentalnie wędrowała na Jej pośladek. Czekałem czy pozwoli mu się pocałować, bardzo chciałbym to zobaczyć. Nie pozwoliła, dostałem niebawem smsa, że zamawia taksówkę i wraca. Tej nocy kochaliśmy się do utraty tchu, oboje czując ogromne podniecenie i pożądanie.
Rano zapytałem, czy zamierza to powtórzyć – ona odpowiedziała, że dała mu swój numer telefonu i czeka na  ciąg dalszy. Wczoraj po prosu nie miała odwagi i nie czuła się pewnie nie wiedząc jakie emocje mną  władały.

*

Następnym razem ja również miałem uczestniczyć w spotkaniu z poznanym w dyskotece Pawłem, bo tak miał na imię. Zapewnić to miało większe bezpieczeństwo Marcie, dać Jej większa pewność siebie a mnie dostarczyć silniejszych bodźców. Wieczorem pojechaliśmy, tym razem samochodem do dyskoteki.

Pawła spotkaliśmy już przed lokalem. Tak jak i wcześniej, tym razem też był z kolegą. Mocno się zdziwił, gdy zobaczył mnie z Martą. Zgodnie z umową przedstawiła mnie jako swojego kuzyna. Wszyscy porozmawialiśmy trochę a po chwili weszliśmy do środka. Impreza dopiero się rozkręcała, ludzi było stosunkowo niewiele, znaleźliśmy wolny stolik z dwoma niewielkimi sofami i zamówiliśmy napoje: Marta i oni alkoholowe, ja colę, gdyż byłem kierowcą.
Czułem się trochę wyobcowany wśród nich, jak intruz, ale mimo wszystko próbowaliśmy miło rozmawiać i w pewnym sensie było mimo. Paweł oczywiście wpatrzony był całkowicie w Martę, a Ona w niego. Flirtowali ze sobą na różne tematy a większość z nich oparta była na dwuznacznościach, które jednoznacznie kojarzyły się z seksem, łóżkiem i ogólnie sprawami damsko-męskimi. On prawił Jej komplementy, ona go prowokowała, ja obserwowałem to wszystko próbując rozmawiać z kolegą Pawła – Arturem. Tak minęło sporo czasu, podczas którego impreza się rozkręciła a Marta i nasi towarzysze wypili kilka piw oraz drinków a Paweł siedząc obejmował już Martę, która się temu wcale nie opierała. Niebawem zostałem sam z Arturem a moja żona z Pawłem poszli tańczyć. Artur spojrzał najpierw na nich a potem na mnie i rzekł:
– niezłą masz kuzynkę…
– atrakcyjna,     choć nie patrzę na nią w ten sposób, wiesz: dla mnie to     rodzina… – Skłamałem gładko
– fajna     dupa – zazdroszczę Pawłowi, sam bym ją chętnie zaliczył, albo     przynajmniej pomacał, ale co zrobić – on był pierwszy. Wczoraj   cały podjarany chodził, myślałem, że już wczoraj wylądują w     łóżku, ale mu uciekła…
– Myślisz, że dziś mu się uda? – zapytałem mimochodem, zapalając papierosa
– tak sądzę… wybacz, że to powiem, ale ona na niego leci. Zresztą już  wczoraj się macali.

Ciąg dalszy nastąpi…

(Visited 5 535 times, 2 visits today)

O autorze:

Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com.
W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife.
Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi.
Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.

One thought on “W samochodzie – moja fantazja cuckold cz.1


  1. - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

    ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
    Przewodnik początkującej HOT-WIFE, czyli instrukcja obsługi rogacza.
    Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Dodaj komentarz

Top