Cuckoldowa prowokacja żony cz. 6 – Atak Cuckoldowa prowokacja żony Moje doświadczenia Cuckold by cuckold - 25 sierpnia 201020 grudnia 20150 To 6 część serii o tym jak sprowokowałem żonę by poznać całą, absolutnie całą historię Jej wcześniejszych doświadczeń seksualnych, także takich w których byłem zdradzony. Aby czytać całość przejdź do spisu treści Marta odpisała z tradycyjna już lakonicznością i stonowanym tonem. Pisała, że lubi czuć się seksownie, że lubi czuć na sobie wzrok facetów. Trochę ponarzekała, a temat słownictwa w łóżku pominęła. Ale to już było nieważne – przecież od rana już pisała do mnie smsy jaką ma ochotę obciągnąć mi wieczorem. Niesamowite! - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - - Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Doszliśmy do wniosku z Darkiem, że moja żona jest za mało zaangażowana w tą rozmowę, że trzeba zrobić coś jeszcze, jakoś ją zainteresować, zaintrygować by puściły ostatnie lody. Darek postanowił użyć swojej tajemnej broni – napisał jej, że bardzo go podnieca i że często Marta występuje w jego fantazjach erotycznych gdy się onanizuje. Jedną z takich fantazji Jej szczegółowo opisał. Nie powiem, czytając to opowiadanie sam się niesamowicie podnieciłem. W końcu opisywał tam jak posuwa moją żonę. Ze szczegółami opisywał w jakiej pozycji to robią, jak ona jęczy, jak oboje reagują gdy dochodzą do orgazmu. Ze szczegółami opisywał jak ona robi mu dobrze ustami a potem on ja posuwa na stojąco – ostro i gwałtownie. Niesamowicie umiał to opisać i wpłynęło to również na mnie. Cały dzień jednak nie odpisała na jego maila. Wieczorem jednak, gdy tylko wróciłem z pracy rzuciła się na mnie. Przywitała mnie szeptem, że jej cipka jest cała wilgotna i rzeczywiście taka była. Robiliśmy to przez cały wieczór! Byłem niesamowicie podniecony, zwłaszcza tym, że zdawałem sobie sprawę, że jej podniecenie wynikało głównie z tego, że czytała opowiadanie w którym jakiś obcy facet szczegółowo opisał jak ją pieprzy! Wiedziałem, że nie była podniecona mną, ale tym co napisał Darek. Za każdym razem gdy miałem orgazm a mój penis tracił na sztywności myślałem o podnieceniu jakie wywołał on wywołał u niej swoim erotycznym opowiadaniem i od razu byłem gotowy do dalszego seksu. Uprawialiśmy szalony seks przez cały wieczór! Wiedziałem jednak, ze ona w myślach jest przy jakimś obcym facecie któremu obciąga a potem on bierze ją ostro od tyłu. Niesamowite uczucie! Teraz czekaliśmy z Darkiem co odpisze Marta. odpisała znów bardzo powściągliwie, że opowiadanie bardzo jej się podobało i że wywarło na niej spore wrażenie. Nic więcej… No dobra… zobaczymy co będzie dalej! Tak bardzo chciałem aby to się rozwinęło! Przez te kilka dni od kiedy zaczęliśmy zabawę nasze życie erotyczne bardzo się rozwinęło, zauważyłem też że postrzegam moją żonę z innej perspektywy. Zauważam, rzeczy na które wcześniej nie zwracałem uwagi. Bardzo pragnąłem aby ta zabawa się rozwinęła! Ciąg dalszy nastąpi… (Visited 3 739 times, 1 visits today) Podobne wpisy: Cuckoldowa prowokacja żony cz. 4 – Początek Cuckoldowa prowokacja żony cz. 12 – Suka & dziwka Cuckoldowa prowokacja żony cz. 5 – Prowokacja Cuckoldowa prowokacja żony cz. 8 – Konkrety O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com. W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.