Pierwsze rogi, czyli o tym jak zostałem zdradzony Moje doświadczenia Cuckold Zdrady mojej żony by cuckold - 8 lipca 201010 października 20197 Wydarzyło się to jakieś 8 lat temu. Byliśmy wtedy parą młodych, dwudziestoparo latków. Chodziliśmy ze sobą juz około roku. Nie wiem dokładnie jak i gdzie się poznali, ale to nastąpiło i zaczęli się spotykać. Mówiła mi że dostała dorywczą pracę w jego biurze. Na początku się cieszyłem nawet, nie domyślając się, ze wcale nie o pracę tu chodzi! Coraz częściej zamiast umawiać się ze mną jechała do pracy. Coraz mniej czasu poświęcała mi, była coraz bardziej zamknięta w sobie, stawała się coraz odleglejsza… Na początku nie wiedziałem co się dzieje. Tłumaczyła, że to przez natłok obowiązków w nowej pracy, mówiła że mam się nie martwić. - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - - Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Po jakimś czasie zaczynałem czuć, że coś jest nie tak. Mieliśmy trudność w porozumiewaniu się, ona była coraz częściej milcząca, zamyślona, nieobecna. Coraz częściej mówiła o swoim szefie – za często. Pytałem co się dzieje? Pytałem czy przyczyna nie jest Ktoś z nowej pracy, czując że tym kimś może być właśnie jej szef. Przeczyła, mówiąc że ma wewnętrzne problemy i stresuje ją praca. Coraz bardziej byłem przekonany, że jest jeszcze coś, a raczej ktoś, ale jednocześnie odrzucałem te myśli nie chcąc im wierzyć. Rzadko bywała w domu, nie odbierała telefonów, przestała się spotykać z naszymi przyjaciółmi. Nasze spotkania były coraz rzadsze i krótsze. Jednego wieczora również nie odbierała telefonu – myślałem o niej przez cały wieczór. Nie oddzwoniła… Rozstanie… Zdrada… Pamiętam ten dzień: rano zadzwonił telefon – to Ona. Płacząc oznajmiła mi, że musimy się rozstać. Powiedziała, że nie wie czy mnie kocha, bo chyba kocha jednocześnie dwóch mężczyzn. I odłożyła słuchawkę. Dzwoniłem do niej ciągle, przez godzinę – nie odbierała. Napisała tylko smsa abym nie przyjeżdżał do niej do domu, gdyż właśnie z niego wychodzi i nie wie kiedy wróci. Byłem zdruzgotany…. Chyba najbardziej tym, że zostawiła mnie dla faceta z którym nie mogła być szczęśliwa. Bo zakładałem, że to właśnie on – Jej szef. On miał żonę i dzieci. Byłem przekonany, ze poderwał ją tylko w celu seksualnym. Nie mogłem pojąć, że okazała się taką idiotką nie widząc w tym związku nic chorego. Nie mogłem zrozumieć jak mogłem się tak pomylić w stosunku do niej. Sam już nie wiedziałem co myśleć, brałem pod uwagę, że może poleciała na kasę? Tak czy owak byłem wściekły, załamany i czułem się zupełnie przez nią ośmieszony. Wkurwiała mnie myśl, że trwało to nie od dziś a dopiero teraz mnie zostawiła. Nie dopuszczałem do siebie myśli, że oni ze sobą sypiają, że uprawiają seks, że się całują… Nie dopuszczałem tej myśli, ale podświadomie to wiedziałem. Ciągle słyszałem takie myśli w głowie! Ciągle! Chciało mi się wymiotować! Ból po zdradzie Chyba bardziej niż to, że mnie zostawiła, bolało mnie to że zostawiła mnie dla starszego o 12 lat faceta w imię związku który nie miał szans przetrwać. Spotkaliśmy się kilka dni później – pogadaliśmy kilka minut, przeprosiła mnie. Pytałem co się stało i kto jest tym drugim. Nie chciała rozmawiać o tym. Odeszła, raczej uciekła. Potem stwarzała pozory, że to nie przez swojego szefa mnie rzuciła, ale przez kogoś zupełnie innego. Sam już nie wiedziałem co jest kłamstwem i kto mówi prawdę. Bo wszyscy dookoła mówili, że spotyka się ze swoim szefem. O tym kto to jest i jak było naprawdę dowiedziałem się od ludzi, od naszych znajomych. Sprawcą wszystkiego był jej szef i prawdopodobnie spali już ze sobą. Kolejny ciężki kamień spadł na moją psychikę! Nie mogłem przestać o tym myśleć. Ciągle chciałem aby było tak jak dawniej. Nie mogłem sobie wybaczyć, że nie poznałem się na niej wcześniej. Dopiero wtedy docierało do mnie jak bardzo mi jej brakuje. Zacząłem o nią walczyć. Wkroczyłem do tego chorego trójkąta i próbowałem ją odzyskać. Na początku było tragicznie. Jednego dnia jechała spotkać się ze mną a innego z nim. Nadal wypierała się, że to jest Jej szef. Pewnego dnia nie wytrzymałem. Powiedziałem jej że jest puszczalską dziwką. Zrobiłem awanturę, wygarnąłem Jej wszystko co o niej i o tym związku sądziłem i zostawiłem. Tydzień później przyszła przeprosić i tłumaczyła że tamta sprawa została już zakończona. Z tego powodu także przestała już pracować w tamtej firmie. Trochę trwało zanim odbudowała moje zaufanie – ale udało Jej się to uczynić. Od wielu lat jesteśmy szczęśliwą parą. No i teraz najważniejsze – podczas jednej z naszych rozmów chciałem wiedzieć czy z nim spała. Wyparła się tego całkowicie. Nie wierzyłem Jej, słysząc dookoła głosy ludzi, naszych znajomych którzy wiedzieli że ONI to ze sobą zrobili. Jednak Marta używała takich argumentów i była tak przekonująca, że nie byłem pewien komu wierzyć. Po prostu brałem pod uwagę, że prawdopodobnie ze sobą spali, ale zostawiałem cień nadziei że to jednak nie miało miejsca. I tak ten temat zostawiłem – wiedząc, że nigdy się nie dowiem jak było naprawdę. (Visited 9 432 times, 3 visits today) Podobne wpisy: Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 26 „Prawda, czyli… zdrada” Zostałem ROGACZEM oraz zmiany na blogu I po wakacjach… czyli urlop ze szczyptą cuckold Cuckoldowa prowokacja żony cz. 9 – Zdrada O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com. W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.
Dzięki, choć teraz to już nie mam z tym problemu. Na początku była tragedia, załamałem się. „Jak mogła!?”. Teraz to już tylko jak o tym myślę to czuję podniecenie i ogólne oszołomienie 🙂 Odpowiedz
spała czy nie to bez znaczenia , zdradziła Cię i to już ją przekreśla w moich oczach , zwykła puszczalska dziwka a to że Tobie daje to jakąś przyjemność to nie zmienia faktu że jest zwykłym kurwiszonem. Odpowiedz
Dobry wieczór Sam też jestem cuckold ale wszystko jest w porządku i jedno odrugim wie… Ale jeśli to była tzw klasyczna to nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki. też to przerabiałem na 1,5 tyg przed Ślubem się dowiedziałem – nie chce o tym pisać to przeszłość. Pozdrawiam serdecznie Piotr Odpowiedz