Spotkanie z kolegą Moje doświadczenia Cuckold by cuckold - 16 czerwca 201117 października 20192 Dziś moja żona spotyka się z naszym kolegą. Nie, niestety to nie to o czym myślicie… To nie żadne rogaczenie. Po prostu będą razem coś realizować i postanowili iść razem na kawę i to omówić. Jednak sam fakt, że moja żona spędzi popołudnie w towarzystwie innego mężczyzny bardzo mnie podnieca. Zapewne skończy się to zwykłą rozmową, ale mam nadzieję, że choć trochę zaiskrzy między nimi, lub chociaż Marta przypomni sobie jak to jest randkach… Nie liczę na wiele, ale może takie wyjście pozwoli wyzwolić emocje jakie czasami pojawiają się między kobietą i mężczyzną, gdy zostają sami. Może poczuje zainteresowanie nim, lub on będzie starał się wykorzystać fakt, że jest sam na sam z kobietą i zacznie z nią flirtować. Oczywiście wiele zależy od niego – jakim jest facetem. Kobieciarzem, czy nie? A Wasze żony też wychodzą z innymi? Czy Wasze żony spotykają się na kawie z kolegami, lub swoimi ex-facetami? Czy w ogóle mają ochotę na takie spotkania? Macie coś przeciwko takim spotkaniom? Wiadomo – zazwyczaj zaczyna się to od zwykłego, niewinnego spotkania z którego zapewne nic nie wyniknie. A nawet jeśli sobie poflirtują, to nie jest to nic złego, prawda? Ale ileż takich spotkań kończy się namiętnym romansem? Ileż z nich kończy się soczystym orgazmem obojga w małym hotelowym pokoju, schowanym przed oczami innych gdzieś na skraju miasta? - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - - Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Odwozicie swoje Hot Wife na takie spotkania? A jeśli odwozicie czy witacie się z jej kolegą-przyjacielem? Zostajecie na kilka chwil aby wymienić uprzejmości? Czy może lepiej w ogóle nie wychodzić z samochodu aby im nie przeszkadzać, nie wprowadzać zamieszania i nie doprowadzać do niewygodnej sytuacji? Dla mnie to jest dziwna sytuacja – nawet nie wiadomo jak się pożegnać, zostawiając ich razem samych. Co mam powiedzieć? „Dbaj o nią!”. Dziwne. Wolałbym chyba tylko odwieźć żonę i nie wysiadać z samochodu. (Visited 2 142 times, 1 visits today) Podobne wpisy: Spotkanie z eks Cuckoldowe rozmowy Prezent na rocznicę ślubu – spotkanie z inną parą Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 22 „Rozmowy z Kochankiem na gg – ciąg dalszy” O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com. W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.