Swingers Klub Różności Cuckoldowe Swing by cuckold - 23 sierpnia 202323 sierpnia 20233 Jak już wspomniałem we wcześniejszych wpisach – dojrzeliśmy z żoną do wielu rzeczy i zdaliśmy sobie sprawę, że wzajemne blokady nie pozwalają nam realizować własnych fantazji. Doszliśmy do wniosku, że jesteśmy w takim wieku, iż jeśli teraz czegoś nie spróbujemy, jeśli teraz nie zrealizujemy naszych fantazji – w przyszłości może być za późno. Poza tym, zniknęła jakby obawa w stylu: “czy wypada nam to robić?”. No pewnie, że wypada, jeśli ma to sprawić nam przyjemność! Ale do rzeczy! Temat swingers klubu pojawiał się już w naszych rozmowach wcześniej, ale jakby wspólnie nie braliśmy tego na poważnie. No bo co innego w domu fantazjować o swingowaniu czy cuckoldingu a co innego wyjść nago do klubu pełnego ludzi i zaanonsować im wszystkim, że jesteśmy tym zainteresowani. A co jeśli spotkalibyśmy tam kogoś znajomego? To już zdecydowanie wykraczało poza naszą wyobraźnię. Ale z biegiem czasu… - - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - - Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie? - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Z biegiem czasu zadaliśmy sobie pytanie – jakie to ma w ogóle znaczenie? Co z tego, że są tam inni ludzie? Co z tego, że możemy spotkać kogoś znajomego? Jeśli spotkamy kogoś, to będzie znaczyło tylko tyle że mamy podobne podejście do spraw seksu. Skoro on tam jest, to i my możemy tam być i choć może być to krępujące – to jednak nie powinno takie być. Dużo o tym rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że warto odwiedzić takie miejsce, skoro nas to kręci, ale nie znaczy że dojdzie tam do niewiadomo czego. Chcemy wejść, zobaczyć jak tam wygląda i przekonać się czy to miejsce i ludzie są dla nas czy nie. Marta raczej nie nastawia się na seks z przypadkowym panem w takim lokalu, ale jak to powiedziała, mrugając do mnie znacząco: “spotkanie sympatycznej PARY, może być interesujące”. Tak więc mamy plan a co z tego wszystkiego wyjdzie – zobaczymy po wejściu do środka. Oczywiście jest kilka spraw, które nas niepokoją: bezpieczeństwo, prywatność, higiena, kultura pozostałych osób, itp. Poza tym wszystkim mam wiele pytań, na które ciężko znaleźć mi odpowiedzi, poniżej kilka podstawowych: Nagość/ubiór w swingers klubie Czytając rady oraz wymagania dla osób wchodzących do konkretnych klubów swingers, wyczytałem że (oczywiście) wymagana jest seksowna bielizna oraz seksowne obuwie (zakaz chodzenia na boso). O ile w przypadku kobiet sprawa wydaje się dosyć prosta i kończy się na mniej lub bardziej erotycznej bieliźnie oraz butach na obcasie – jednak nie wiem co to znaczy seksowna bielizna w przypadku mężczyzn? Załóżmy jednak, że założyłbym jakieś wyuzdane stringi (które wg. mnie i mojej żony wcale nie są podniecające a raczej kiczowato) lub bokserki – to co z resztą? Jakie buty pasują do seksownych bokserek ? Mam zasuwać w klapkach? Jak na basenie? Czy w butach wyjściowych, które w połączeniu z bokserkami wyglądają jak ze słabej komedii? A może w praktyce jednak, w początkowej fazie imprezy panowie nie są jeszcze rozebrani jak do przysłowiowego rosołu? Wiecie – nie chciałbym wparować tam prawie na golasa, gdy jednak pozostali faceci będą w jakiś sposób ubrani 🙂 Na stronie jednego z klubów wyczytałem o zakazie wnoszenia torebek przez kobiety – już czuję, że mojej Marcie będzie trudno wejść chociażby bez małej torebki z podstawowymi “przydasiami”. Bezpieczeństwo, prywatność, kultura pozostałych w klubie swingers Na stronach internetowych każdego z Klubów swingers istnieją jasne deklaracje iż bardzo szanują prywatność oraz bezpieczeństwo swoich klientów. Ale jak to wygląda w praktyce? Wiadomo, że goście nie mogą wnosić telefonów na imprezę – w celu zachowania prywatności obowiązuje zakaz nagrywania a więc i korzystania z telefonów. Ale co z tego, skoro obecnie mini kamerę można ukryć nawet w okularach i nie kosztuje to nawet wiele. Ale abstrahując od nagrywających klientów lokalu – to nie wierze, że nie istnieje tam zwyczajny monitoring (ukryty lub nie). Skąd mam mieć pewność, że jakiś zwolniony ich pracownik nie zacznie mnie szantażować jakimś nagraniem? Albo nie pojawi się gdzieś w internecie moja twarz? Higiena w klubie swingers Wszystkie kluby w zasadzie chwalą się wysokim poziomem higieny: chusteczki, ręczniki papierowe, indywidualne prześcieradła pobierane przez chętnych… No niby OK, ale jakoś nie wierzę że wszędzie tam gdzie uprawiany jest seks lub pojawiają się inne ludzkie wydzieliny, ktokolwiek to dezynfekuje… Marta informuje mnie, że czułaby sporą niechęć do dotykania, siadania na czymkolwiek wiedząc co mogło tam się dziać wcześniej. Jak funkcjonuje ochrona w swingers klubie? Czy można się czuć bezpiecznie? Zakładam, że tak ale jakaś niepewność istnieje. Kto się bawi w klubie dla swingersów? Zakładam, że większość ludzi czy par to normalni ludzie zainteresowani tematem seksu w większym gronie – i to jest OK. Ale mam jakieś przeczucie że właścicielami lub bywalcami takich lokali są ludzie z półświatka przestępczego. Pewnie jeśli są to pojedyncze osoby to OK. Jednakże nie czułbym się komfortowo widząc iż jest ich zbyt wielu lub jeśli byliby najgłośniejsi – bo przecież “mogą więcej”! Marta z kolei zastanawia się ile z kobiet będących na takiej imprezie jest po prostu prostytutkami wynajętymi przez lokal do rozkręcania imprez, lub utrzymania pewnego poziomu seksu na imprezach? Daje to do myślenia… Jeśli znacie odpowiedzi na moje przemyślenia i rozterki – dajcie proszę znać w komentarzach, bo temat jest dość PILNY 🙂 (Visited 4 458 times, 1 visits today) Podobne wpisy: Swing, swingers O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com. W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.
Nie mam dużego doswiadczenia w klubach, bo byłem tylko raz. Były dwa pietra – na pierwsze wystarczył strój wieczorowy i normalne buty (ale inne niż sportowe). Na drugie piętro możnabyło już wejść tylko w bieliźnie. Kobiety w szpilkach a faceci w klapkach. Niestety na 2 piętrze nie byłem – zona nie chciała tam wejsc. Srodowisko faktycznie było trochę jakby z półświadka, ale na poziomie. Generalnie ok. Odpowiedz