You are here
Home > Moje doświadczenia Cuckold > Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 25 „Ja z inną – ciąg dalszy”

Zgodziła się na zdradę kontrolowaną – cz. 25 „Ja z inną – ciąg dalszy”

dośiadczenia cuckold
To kolejna część całej serii wpisów pt. Moja żona zgodziła się na zdradę kontrolowaną – jeśli nie czytałeś od początku, to zacznij TUTAJ.
Kolejne dni upływały w podobnej atmosferze: rozmawialiśmy ciągle o zdradzie kontrolowanej i prawie ciągle uprawialiśmy seks. Marta ciągle namawiała mnie abym zrobił to z inną i sugerowała abym odnowił znajomość z Agnieszką – bo tak miała na imię ta moja dawna koleżanka. Chyba już obydwoje byliśmy po równo napaleni na cuckold w obu kierunkach. Zarówno Ona chciała robić to z NIM, jak również abym to ja zrobił to z Agnieszką. Ja najbardziej pragnąłem aby ona zrobiła to z innym, ale przez ostanie dni już chyba dojrzałem do myśli, że mógłbym iść do łózka z inną. Obustronna satysfakcją.

Znalazłem nawet konto Agniechy na naszej-klasie i pokazałem jej fotki mojej żonie. Tak jak przypuszczałem


- - - - - - - - REKLAMA - - - - - - - -

ebook cuckold, jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej
Jak przekonać żonę do zdrady kontrolowanej - Poradnik ROGACZA
Sprawdź, może ten ebook jest właśnie dla Ciebie?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

wpłynęło to na moją żonę podobnie jak na mnie wpłynął widok Krzysztofa. Co innego rozmawiać lub fantazjować o zdradzie kontrolowanej z żoną lub mężem, nawiązując do anonimowej kochanki lub kochanka, a zupełnie co innego gdy widzisz osobę, z którą twój mąz lub żona ma iść do łóżka. To już nie są fantazje, anonimowe sceny – to już są konkrety, zaczynasz się nad tym zastanawiać, rozważać, PORÓWNYWAĆ do siebie.Myślisz co on/ona umie w łóżku, patrzysz na ciało, włosy, oczy. Zastanawiasz się w czym ta osoba jest lepsza od Ciebie. Wyobrażasz sobie w łóżku ich nagie ciała… To daje do myślenia! I mocno ora umysł! Moja żona także chyba dużo o tym myślała bo widziałem jaki wpływ na nią miała fotka mojej byłej przyjaciółki. Zwłaszcza,  że Agnieszka wyglądała doskonale: szczupłe ciało, długie nogi, piersi stosunkowo niewielkie ale podkreślone sporym dekoltem… Całość robiła bardzo seksowne wrażenie!

Mocno liczyłem, że Marta zrozumie co ja na ten temat sądzę, gdy pomyślę o niej z Krzysztofem (choć ona oczywiście nie wiedziała, że ja widziałem już jego fotografie). Nie wiem czy zrozumiała tak do końca, jednak sadząc po kilku rozmowach z nią na ten temat, choć troszkę chyba tak. Też poczuła lęk i niepewność na myśl, że będę posuwać Agnieszkę (jeśliby w ogóle miało do tego dojść – bo na razie nie wiadomo co o tym miałaby sądzić sama główna zainteresowana – czyli Agnieszka). Mówiła, że widząc ciało Agnieszki przestraszyła się – obawiała się, że będzie mi lepiej z nią w łóżku, że ona będzie lepsza, że jej ciało mnie zafascynuję, że się zakocham… Skąd ja to wszystko znam? W końcu miałem takie same opory!  Jednak chyba podniecenie po kilku dniach wzięło górę – bo znów zapytała mnie czy podjąłem już decyzje nt. spotkania z Krzysztofem, oraz czy nawiązałem już kontakt z Agnieszką. Choć w życiu uważam się za człowieka zdecydowanego, który szybko podejmuje decyzję – tej za cholerę nie potrafiłem podjąć. Wiedziałem, że jeśli zdecydują się na spotkanie z Agnieszką, to będzie też oczywiste że moja żona spotka się z Krzysztofem.

(Visited 3 213 times, 1 visits today)

O autorze:

Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej cucklding.pl, oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu zbiornik.com.
W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife.
Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi.
Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze.

Dodaj komentarz

Top